W kadrze zachowało się wspomnienie „szwederowskich klimatów”; młodzi ludzie wspólnie udoskonalają i malują garaż z blachy falistej, następnie pozują przy kultowym (już wówczas) samochodzie marki „Syrena”. Choć PRL właśnie wypala się z wolna, „chłopaki” nie tracą animuszu i radości życia…
Kategoria: Życie codzienne
Miasto rodzinne…
Dzisiejsze Rondo Jagiellonów w Bydgoszczy było pierwotnie projektem urbanistycznym mającym uświetnić celebrę 30 „urodzin” Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Nad węzłem komunikacyjnym górował biały, wysoki wieżowiec, który całkowicie zmienił panoramę miasta. Ta „budowla swojej epoki” pojawia się w ocalonym materiale z amatorskiego dorobku Kazimierza Majchrzaka. Samego autora widzimy także w kontekście rodzinnym, podczas spaceru w Parku Ludowym.… Continue reading Miasto rodzinne…
Przedwojenna idylla (Ach, jak przyjemnie…)
Międzywojnie. Oglądamy rodzinę Orłowskich podczas bydgoskich spacerów w okolicach Parku Botanicznego, fontanny „Potop”, w cieniu murów imponującej „bazyliki”… Fontannę upodobali sobie także żołnierze bydgoskiego garnizonu. Sporo uwagi operator poświęci „niedzielnemu wypadowi” do Grudziądza. Bydgoszczanie docierają tam na pokładzie holownika „Konrad”, który w dniu wolne od pracy przeistaczał się w statek pasażerski. Z pokładu statku sfilmowano… Continue reading Przedwojenna idylla (Ach, jak przyjemnie…)
Dzieci na Czyżkówku
Utrwalono obrazy z zabaw dzieci (widzimy m.in. Halinę i Krystynę Orłowskie), w ogrodzie na terenie Czyżkówka. Takie miejsca, nadające się pewnie także pod uprawę warzyw, dawały rodzinom oparcie w trudnych czasach okupacji niemieckiej.
O.F.F.A. 1963
„Bo to Ino jest jak kino… Kino „Bałtyk”, kino „Słońce”, kino „Żak”… – śpiewał Grzegorz Turnau, nawiązując do swoich pobytów w Inowrocławiu, z którego pochodziła babcia artysty. Bydgoski filmowiec – amator, Karol Alchimowicz, był zaś prawdopodobnie autorem relacji z jednego z najważniejszych wydarzeń odbywających się właśnie w inowrocławskim kinie „Słońce” – Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Amatorskich.… Continue reading O.F.F.A. 1963
O.F.F.A. 1963 c.d
Taśma połączona z taśmą poprzednią: „Bo to Ino jest jak kino… Kino „Bałtyk”, kino „Słońce”, kino „Żak”… – śpiewał Grzegorz Turnau, nawiązując do swoich pobytów w Inowrocławiu, z którego pochodziła babcia artysty. Bydgoski filmowiec – amator, Karol Alchimowicz, był zaś prawdopodobnie autorem relacji z jednego z najważniejszych wydarzeń odbywających się właśnie w inowrocławskim kinie „Słońce”… Continue reading O.F.F.A. 1963 c.d
O.F.F.A. 1964
Druga edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Amatorskich zorganizowana w inowrocławskim kinie „Słońce”. Konkurs był okazją do spotkania rodzimych filmowców – amatorów, konfrontacji, ale również wymiany doświadczeń, integracji. Obserwujemy część oficjalną i mniej oficjalną Festiwalu. Dla miasta Inowrocław to ważne wydarzenie – specjalne dekoracje witają filmowców, a tytuły nagrodzonych produkcji mogą poznać wszyscy przechodnie. Transparenty i plansze… Continue reading O.F.F.A. 1964
Order dla twórcy
Zbliża się właśnie tak lubiane przez władzę „lipcowe święto”, rocznica proklamowania sławetnego Manifestu PKWN. Właśnie ten czas dawał dobry kontekst dla nadawania państwowych odznaczeń, wyróżnień, nagród. Karol Alchimowicz zostaje w Bydgoszczy uhonorowany Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Filmowiec – amator jest już w tym czasie doświadczonym twórcą, autorem wielokrotnie wyróżnianym na branżowych przeglądach i festiwalach.… Continue reading Order dla twórcy
Big-beat, czyli szał młodych ciał
Doskonały felieton z epoki „big-beatu”, prawdopodobnie z elementem moralizatorskiego kontekstu. Młodzież bawi się, porwana muzyką ze sceny, za to po koncercie kamera z troską zauważa połamane ławki, zdemolowany amfiteatr… Taki klucz obowiązywał wówczas w opisywaniu nowej fali młodzieżowej kontrkultury. Czy uwieczniony koncert odbywał się w bydgoskim Parku Ludowym? – Nie ma niestety co do tego… Continue reading Big-beat, czyli szał młodych ciał
Śmieszny Staruszek
Tym razem kamera „Jupitera” towarzyszy próbie generalnej „Śmiesznego staruszka”, sztuki Stanisława Różewicza, wystawianej w Teatrze Polskim w Bydgoszczy na zakończenie sezonu 1966. Spektakl bydgoski wyreżyserowała Krystyna Meissner, a w tytułową postać wcielił się Zygmunt Wojdan. To ostatnie ustalenie poczyniono na podstawie materiału filmowego; zostanie jeszcze zweryfikowane z poszukiwanym właśnie programem sztuki…