Kwietniowy dzień, sfilmowany przez Henryka Drobczyńskiego, był dla bydgoskiego Kościoła czasem historycznym. Po wielu latach starań władze państwowe zezwoliły bowiem na budowę nowego kościoła w Bydgoszczy, pierwszego w okresie powojennym. Budowa mobilizowała katolików w całym mieście, mobilizując ochotników, pomagających m.in. bardzo trudnym procesie „palowania” terenu pod przyszły kościół – ponad 150 betonowych pali wzmocniły niepewny, chybotliwy grunt. Projekt świątyni zaskakiwał sporą kubaturą i futurystycznym (w ówczesnych realiach) kształtem. Proboszczem nowej parafii wyznaczono ks. Romualda Biniaka, który w rozmowach z Prymasem Tysiąclecia, Stefanem Kardynałem Wyszyńskim, ustalił wezwanie dla kościoła. Sformułowanie kościół „Świętych Polskich Braci Męczenników” – Sanktuarium Nowych Męczenników nie miał swego odpowiednika w Polsce i mógł stanowić wyzwanie rzucone władzom. Miano tutaj bowiem modlić się za „wszystkich męczenników za wiarę, także tych nie znanych, pozostających w ukryciu” – podkreślił Stefan Kardynał Wyszyński 15 kwietnia 1978, to jest w uwiecznionym dniu poświęcenia i wmurowania kamienia węgielnego. Kamieniem owym był fragment wiekowych fundamentów katedry gnieźnieńskiej. Uroczystości przewodniczył sam Prymas Tysiąclecia, co widać na filmie Drobczyńskiego. Autor oddał też atmosferę wielkiego poruszenia mieszkańców Bydgoszczy, nastrój tłumu, religijnego przeżycia…