Po siermiężnych dekadach „rozgrzewki” Polski Ludowej następuje wreszcie epoka względnego dobrobytu i blichtru, co nie umyka oku kamery Karola Alchimowicza… Również w Bydgoszczy znajdujemy oznaki gospodarczego i społecznego ożywienia – dom towarowy „Rywal” zaprasza na zakupy (sera „Tylżyckiego”, „Edamskiego” nie zabraknie!), Międzynarodowy Klub Książki i Prasy zachęca do lektury kolorowych magazynów, barwne neony przypominają o potrzebie posiadania roweru z „Rometu”, a Biuro Wystaw Artystycznych eksponuje współczesne malarstwo… Po prostu „dolce vita” nad Brdą!